`
AKTUALNOŚCI


Wypadek 2

 

U pewnego pracodawcy dochodzi do wypadku. Pracownik wchodzi w strefę niebezpieczną pewnego urządzenia, z zamiarem (takie miał subiektywne odczucie) jego naprawy. W tym samym czasie operator tego urządzenia, nie widząc majstrującego tam współpracownika, urządzenie uruchamia. W efekcie „serwisant” w wyniku przygniecenia doznaje rozległych obrażeń wewnętrznych (uszkodzone organy wewnętrzne, krwotok wewnętrzny).

 Na miejscu wypadku zjawia się pogotowie ratunkowe, straż pożarna i ekipa dochodzeniowa policji, wkrótce potem do pracy przystępuje również powołany przez pracodawcę zespół powypadkowy. Określanie przyczyn i okoliczności wypadku bardzo się przedłużyło w oczekiwaniu na ekspertyzę Komendy Głównej Policji dotyczącej zawartości alkoholu we krwi poszkodowanego (otrzymany wynik to dokładnie 0,5 ‰). W sporządzonym i zatwierdzonym protokole przyczyn i okoliczności wypadku podano następujące przyczyny: brak urządzeń zabezpieczających; brak sygnalizacji zagrożeń; wejście na obszar zagrożony bez upewnienia się, czy nie ma niebezpieczeństwa; wykonywanie czynności bez usunięcia zagrożenia (niewyłączenie maszyny); stan pracownika po spożyciu alkoholu; lekceważenie zagrożenia (brawura, ryzykanctwo). W protokole zawarto również stwierdzenie: art. 216. § 1 kodeksu pracy - maszyny i inne urządzenia techniczne, które nie spełniają wymagań określonych w art. 215 § 1, wyposaża się w odpowiednie zabezpieczenia; art. 217 kodeksu pracy - niedopuszczalne jest wyposażanie stanowisk pracy w maszyny i inne urządzenia techniczne, które nie spełniają wymagań dotyczących oceny zgodności określonych w odrębnych przepisach (eksploatowane urządzenie nie posiadało zabezpieczeń uniemożliwiających wejście w strefę zagrożenia podczas pracy urządzenia, nie posiadało sygnalizacji ostrzegawczej, nie spełniało wymagań dotyczących oceny zgodności)

 

 

 

Do ZUS wysyła Z-3 wraz dokumentacją wypadkową, scedując na ZUS obowiązek wypłaty poszkodowanemu zasiłku wypadkowego.

 

Do Jasi i Kasi: dziewczęta chodźcie tu, takiego numeru w życiu nie widziałam, ktoś tu chce świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego dla pijanego, ha ha. Więc im szybciutko odpisuję. I wystawia Decyzję odmawiającą świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego w związku z faktem , iż w chwili wypadku poszkodowany był w stanie nietrzeźwości.

 

Toż oni nie mieli takiego prawa, stan nietrzeźwości jest powyżej 0,5‰, dostali przecież ekspertyzę. Do ZUS wysyła ponownie Z-3 wraz z wyjaśnieniem, scedując na ZUS obowiązek wypłaty poszkodowanemu zasiłku wypadkowego.

 

Oj Basia, Basia, trzeba to jakoś odkręcić - swój honor to my mamy. I wystawia Decyzję odmawiającą świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego w związku z faktem , że poszkodowany sam przyczynił się do wypadku w sposób rażący łamiąc obowiązujące przepisy bhp.

 

Pokręciło ich chyba, te bezmyślne zachowanie poszkodowanego nie było przecież jedyną przyczyną wypadku, nie mieli prawa odmówić. Do ZUS wysyła ponownie Z-3 wraz dokumentacją wypadkową i kolejnym wyjaśnieniem, scedując na ZUS obowiązek wypłaty poszkodowanemu zasiłku wypadkowego.

 

Do Jasi i Basi: Chyba im nie odpuścimy, co dziewczęta? A więc tak: jak pisałyśmy decyzję to byłyśmy wszystkie w pokoju?- byłyśmy, był u nas ostatnio lekarz na imieninach? – był. No to nasze. I wystawia Decyzję odmawiającą świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego w związku z faktem , iż poprzednia decyzja została podjęta kolegialnie przy współudziale lekarza orzecznika.

 

Toż tego nawet skomentować się nie da, bo wstyd. Do ZUS wysyła ponownie Z-3 wraz z obszernym pismem przytaczając sentencje 9 wyroków sądów apelacyjnych i sądu najwyższego w podobnych wygranych przez poszkodowanych sprawach, scedując na ZUS obowiązek wypłaty poszkodowanemu zasiłku wypadkowego.

 

Baśka, Jaśka, Kaśka – natychmiast do mnie... Gdzie teraz jesteście? - na dywaniku, a gdzie ja wczoraj byłem między 12:00 a 15:00? – w gabinecie z radcą, a gdzie miałem być? - wszystko jedno gdzie, ale na pewno nie w pracy, a gdzie jest teraz ten z pękniętą śledzioną? - no to się dziewczęta postarałem, żeby był tam gdzie jego miejsce. I wystawia Decyzję odmawiającą świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego w związku z faktem , iż przytoczone przez pracodawcę wyroki sądów apelacyjnych i sądu najwyższego podjęte zostały w niepełnym składzie i go nie obowiązują.

 

Mam już tego dość, w sumie stać mnie na 33 dni chorobowego, a szkoda nerwów, niech sobie chłopina sam dochodzi praw, ja nie mam takiego obowiązku, zwłaszcza, że mu umowy nie przedłużyłem.

 

 

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.